Soonam jest zadłużona. Pracuje od 16-tego roku życia, a od 12 lat płaci rachunki za siebie i bezrobotnego męża. Mimo, że pracuje gdzie tylko się da, ich długi rosną, a rachunki za pobyt męża w szpitalu stają się gwoździem do trumny. Do tego dzielnica, w której mieszkają ma zostać zrównana z ziemią. To przelewa czarę goryczy. Soonam bierze sprawy w swoje ręce. Nagromadzona przez lata frustracja zaowocuje agresją i morderstwem.
Film prosty a zarazem dziwny niektórzy powiedzą. Dla mnie dosadny, szczery, treściwy z dobrze dobraną muzyką i rolą Lee Jung Hyun. Jedynie ciężko go skategoryzować co do gatunku, jaki reprezentuje, gdyż jest to rodzaj filmu nie dającego się zaszufladkować. Owszem, przeważa smutek, żal, rozgoryczenie, czyli typowe...
czasami irytował dość dziwnymi zdarzeniami, a czasem wzbudzał radość z oglądania. Dość wolno rozwijająca się fabuła czyni go, szczególnie na początku, niełatwym w odbiorze i wymaga cierpliwości.
No i to zakończenie jakby doklejone bo koniecznie pozytywne choć z akcji i skali trudności które bohaterka musiała...