Potencjał w tym był, fabuła i sposób opowiedziania historii są całkiem niezłe, film nie unika okrucieństwa wojen w Afryce na plus można ocenić też muzykę. Jednak realizacja filmu jest strasznie kiepska. Niejeden film od studia The Asylum jest zrobiony i zmontowany lepiej. Gdyby nie montaż i praca kamerzystów mógłby to być najlepszy film Uwe Bolla. Czymś co naprawdę byłoby ozdobą jego filmografii. A tak 4/10 Za fabułę.