Oglądałem ten film z wielkim bólem i nie miałem pojęcia że to film Uwe więc proszę nie oskarżać mnie o stronniczą ocenę.Żałuję że zagrał w nim Til Schweiger który utkwił mi w głowie z filmu "Jedyne wyjście".
Całość prezentuje się słabo na poziomie jakiegoś serialu TV,
3/10 i ani punktu więcej.