Boshee, FAR CRY to gra kultowa, świetna, nieprzeciętna, ale ten film to czysta kpina. Zero klimatu z gry chociażby brak scenerii wysp oceanii, gdzie ten klimat z gry. Jakaś głupia akcja, z głupimi dialogami, to jakaś komedia i ta rola Tila Schweigera - dno. Ocena: 2/10