Najnowszy film Sheridana to mroczna, przenikająca do szpiku kości opowieść, będąca jednocześnie połączeniem współczesnego westernu z kinem społecznie zaangażowanym. Tytuł pochodzi od nazwy indiańskiego rezerwatu w stanie Wyoming, gdzie w czasie zimy panują siarczyste mrozy i ogromne śnieżyce. W tym właśnie, surowym i odciętym od świata miejscu, Sheridan osadził akcję swojego filmu, kreśląc zbiorowy portret tamtejszej społeczności, całość ubierając w kostium rasowego kryminału.
więcej