Tak, chyba ostatni z tych "klasycznych" pisarzy, ostatni, który jeszcze chodzi po świecie. Ale mogę się mylić, może gdzieś tam poza pierwszym obiegiem chowają się jacyś w swoich niszach.
Jeden z ostatnich ,,oczywistych'' kandydatów do Nobla. Tymczasem piosenkarz Dylan zgarnia nagrodę...
Zobaczymy następnym razem.