Jutro jedno z moich marzeń się spełni:) Pozdrawiam wszystkich fanów i do zobaczenia jutro w Oświęcimiu:)))
Organizacja i miejsce bardzo słabo:( Na szczęście muzyka się świetnie obroniła, Peter Super, orkiestra ekstra:))) Żałuję tylko, że nie stałem pod sceną:( I po raz pierwszy miałem przyjemność usłyszeć "Secret world" w wersji orkiestralnej!
To prawda, "Secret World" i w wersji albumowej, jak i na żywo z orkiestra jest magiczne. Też miałem przyjemność być przedwczoraj w Oświęcimiu i uważam, że koncert był fantastyczny. Wspaniały pokaz wizualny, orkiestra, dźwięk - wszystko było znakomite. Szkoda tylko, że Peter nie wykroczył, z kilkoma wyjątkami (np. "Secret World" właśnie) poza tracklistę "New Blood". Moim skrytym marzeniem było usłyszeć nieco materiału z mojej ulubionej debiutanckiej płyty Gabriela (choćby takie "Here Comes the Flood"... to byłoby coś niesamowitego). No, ale w zamian dostałem fenomenalne "Solsbury Hill" z świetnym "twistem" na końcu. Tyż piknie.
Nie żałuję ani chwili spędzonej na oświęcimskim stadionie. Nawet jeśli po koncercie musiałem czekać do 3 nad ranem na pociąg do Krakowa w przerażającym zimnie - warto było przyjechać.