Fajny pomysł na potencjalnie bardzo dobry serial.
I co otrzymujemy?
O muj borze szumiący, cóż to za żenujący spektakl. 1szy odcinek oglądałem chyba na 5 podejść, bo ten inteligentny inaczej humor jest po prostu niestrawny. Przy tym, to nawet polskie kabarety wydają się wyrafinowane...
Ale o to w tym serialu chodziło - ŻENADA to jedna z form satyrycznych. Właśnie o to Twórcom chodziło, żeby widza aż łapały ciarki żenady...
Jeśli to konwencja nie dla Ciebie to spoko. Każdy lubi co innego.
Ja zanosiłem się śmiechem po kilka razy na odcinek, serial ma wiele smaczków które łapie się orientując trochę w tym co się dzieje, działo w kraju.
Fajne jest to, że serial wyśmiewa wszystkich od prawa do lewa.