...tutaj nie występuje. Wręcz uzasadnia główny motyw serialu - pozaustrojowe zapłodnienie. Kolejny raz homofobiczni odbiorcy udowadniają jakie siano mają zamiast mózgu. Leczcie się.
Co do tego czy serial nie jest przegadany, za długi, nie jest horrorem etc. - to inna sprawa. Mnie akurat się podobało, ale faktycznie nie jest przeładowany akcją. Można tu sobie dyskutować - co kto woli. Lekki posmak cronenberga można wyczuć w poszczególnych scenach - ale generalnie to jest bardzo luźno oparte na pierwowzorach (literackich i filmowym). Na pewno warte obejrzenia ze względu na kreację Rachel Weisz, poruszenie tematyki szpitalnych porodów (jak widać wszędzie występują te same problemy), oraz... montowanie scen rozmów przy stole.