Boshee, FAR CRY to gra kultowa, świetna, nieprzeciętna, ale ten film to czysta kpina. Zero klimatu z gry chociażby brak scenerii wysp oceanii, gdzie ten klimat z gry. Jakaś głupia akcja, z głupimi dialogami, to jakaś komedia i ta rola Tila Schweigera - dno. Ocena: 2/10

Robi filmy na podstawie "wybitnych" gier takich perełek komputerowych po prostu.
No i myśli se tak: Ludzie grają w gry i to masa ludzi ,więc zrobię film na podstawie tej gry (ma świadomość że jego filmy to gnioty ostateczne).
A fani tych że gier przyjdą na jego produkcje i w ten sposób on robi na tym kaske.

Znow naczytalem sie o tym filmie ze jest koszmarny,ale o dziwo sprawdza sie jako kino klasy B do piwka ,bez stresowy obraz z odrobina humoru.Sa gorsze filmy.6/10 Mi sie podobal ot co.

Film akcji jak z lat 80, totalna bajka, chodź pomysł dobry ale schrzanili strasznie.Typowe amerykańskie kino akcji trzeciej kategorii dla mniej wymagającego widza.

Pewnie nie zobaczyłbym tego filmu nigdy,gdybym nie przeszedł(GRY) tego bezkonkurencyjnego FPS w owym czasie(moim zdaniem nawet w tym).
Gra ma fabułę,napięcie i ten wciągający klimat!!!.
W filmie nie ma z tych rzeczy NIC!!!Przykład?
Jack zostaje pojmany przez najemników gdzie za chwilę w najlepszym przypadku mają z...

Wchodzę na stronę i widzę średnia nie wiele powyżej 4. Przecież to jakaś kpina jest. Far Cry to porządny film sensacyjny. Z pewnością lepszy niż Hitman, a na poziomie takim jak Max Payne. Do zalet filmu można zaliczyć:
- główny bohater, dobrze zagrany, przez charyzmatycznego aktora
- bardzo dobrze zrealizowane...

Jeśli się właściwie podejdzie do jego twórczości można się trochę przy tym pobawić.

Far Cry momentami ma swój urok, a tak to typowa bezmózga rozryweczka do browarka... .
no ale ten akcent Jacka ?
kurwa

Zanim zasiadłem przed filmem zapoznałem się z recenzjami. Może dlatego tak surowo go nie oceniam, ale...

Film całkowicie nie wykorzystuje potencjału rewelacyjnej gry!

Plusy:
- czas filmu
- dobór niektórych aktorów
- dość niezły początek filmu

Minusy
- zamiast rajskiej wyspy drzewa iglaste?
- gra...

...bardziej nie mogli tego spierdolić.
Pozdrawiam,

Myślałem że będzie gorzej, ale nie jest znowu najgorszy, 6/10 widziałem gorsze filmy... - "2012 Doomsday Book" - to jest dopiero gówno!

Nie jest to zły film, ale Boll znowu nie wykorzystał potencjału całości, naprawdę dało by się znacznie więcej z niego wyciągnąć. Chociażby lepiej spotęgować napięcie i doszlifować niektóre elementy. Największa wada to chyba gra aktorska no i ogół owa sztuczność postaci. Fakt faktem że film ogląda się przyjemnie, bez...

jak na Uwe Bolla. Nie umywa się do Postala, który ze swoim czarnym humorem, miał swój urok,. Aby nie było wątpliwości, to jest sprawne łubudubu. Patrząc wstecz na dorobek Uwe, trzeba przyznać, że z roku na rok uczy się lepiej opowiadać historię. Ale nie spodziewam się, aby kiedykolwiek coś dobrego nakręcił. Ten facet...

Brakuje w spisie aktorów Ralfa Moelera :D
A grał dość istotną rolę :D
A film??
Taki do piwa.
Ja byłem po 2 i trzecie sączyłem oglądając ten "film" :D
Główna bohaterka,Valerie wygląda jakby ją wyrwali z podrzędnego filmu porno.Normalnie myślałem że zaraz wyskoczy z cycami na wierzchu i będzie się oddawać dzikim...

Tak jak Far Cry był wielkim gierkowym hitem. Tak Film jest wielkim totalnym szitem. U mistrza Bolla nie ma zupełnie nic bo by ten tytuł łączyło z grą. Mało rajska wyspa, jakieś pseudo badziewne kukiełki udające "nad żołnierzy", z dupy wyjęty romansik, żałosne próby wprowadzenia humoru, beznadziejnie zmontowane sceny...

Ten człowiek nigdy nie przestanie... Gra taka sobie fabularnie, graficznie swietna, grało sie w nia super rozrywka w czystej postaci. Film? Co tu duzo mówic porazka na całej lini gra aktorska ponizej jakiegokolwiek poziomu po Tilu Schweigerze spodziewałem sie o wiele wiecej biorac pod uwage jego wczesniejsze...

Swietny film zdecydowanie lepiej wyszla fabula niz w drugiej czesci GRY FAR CRY moze i nie ma mega efektow ale przyjemnie sie ogladało :)

Liczyłem na coś o wiele bardziej interesującego ?
A tu niestety rozczarowanie !Film jest przeciętny ,podobnego typu filmy mają na swoim koncie :S.Seagal lub J.C . Van Dame....
Gra jest po prostu sztuczna a scenariusz słaby...

O kurwa, Boll kontraatakuje :P
Nie no ja tylko nie rozumiem jak twórcy danej gry mogą się w ogóle zgadzać, aby ich grę zekranizował ktoś tak mętny jak Boll. Przecież to ujmuje danej grze i to bardzo. Pół biedy, jeśli obejrzy to jakiś gracz (tak zwykle jest), który i tak swoje wie i wie czego oczegiwać po "filmie" made...

rany boga, ale kaszana... Jestem fanem gry, nie spodziewałem się nieczego dobrego po Uwe Bollu, ale no facet przegina. ten film nie ma nic wspólnego z grą, jest bezsensowny. Nie wiem co skłania tego człowieka do kręcenia filmów na podstawie gier, nie wiem tez skąd on bierze na to fundusze, ale myślę że stoi za nim...

A dlaczego dałem "aż" 2 a nie 1?? Bo przynajmniej karabin AG36 wyglądał tak jak w grze a Jack na tą "tropikalną" (pfu!!!) wyspę przypłynął łodzią a nie przywieźli go np. kosmici. I jeszcze ten wątek miłosny...niech go piekło pochłonie...tego (pfu!!!) "reżysera". Czekam aż za Far Cry'a zabierze się Spielberg ;)